Przesuszona skóra oraz sierść są przyczyną wielu zmartwień właścicieli psów. Suchy włos jest łamliwy, podatny na mechaniczne uszkodzenia, łatwo się plącze i kołtuni. Dodatkowo pozbawione naturalnego natłuszczenia psy nie są właściwie chronione przed niesprzyjającymi czynnikami atmosferycznymi takimi jak wilgoć, deszcz, zimno itp. Dlatego tak ważne jest abyśmy dotknięte tą przypadłością czworonogi pielęgnowali w odpowiedni sposób. Należy tutaj nadmienić, że psy ras szorstkowłosych raczej nie mają tendencji do przesuszania skóry i sierści, chyba, że spowodujemy ją niewłaściwą pielęgnacją i nieodpowiednim doborem kosmetyków. Najczęściej takie problemy mają psy długowłose np. Yorki, Shi-Tzu, Maltańczyki. Nie oznacza to jednak, że tylko te psy będą wymagały uwagi w związku z natłuszczaniem włosa.
Do kąpieli psów o przesuszonym włosie używamy szamponów silnie natłuszczających włos, z dużym dodatkiem lanoliny oraz naturalnych olejków. Właściciele psów o białym umaszczeniu np. maltańczyków muszą tutaj zachować ostrożność. Niektóre dodatki natłuszczające takie jak lanolina, olejek norkowy i jojoba mogą zażółcać sierść. Niektórzy producenci kosmetyków (zwłaszcza tanich) dodają te specyfiki o dość niskiej jakości lub ich substytuty. Dlatego warto przed kąpielą przeprowadzić małą próbę działania szamponu czy odżywki na włosie w mało widocznym miejscu (np. po brzuchem). Jeśli po zastosowaniu kosmetyku i wysuszeniu włosa nie wystąpiło zażółcenie z czystym sumieniem możemy zastosować kosmetyk na całym psie. Fakt, że jeden kosmetyk z dodatkiem lanoliny nie spowodował zażółcenia nie oznacza, że stanie się tak po zastosowaniu kosmetyku z tym samym dodatkiem innego producenta. Każda zmiana marki i producenta szamponu powinna być poprzedzona próbą na białym i mało widocznym miejscu. Właściciele psów o innym niż białe umaszczeniu nie będą mieć tego typu dylematów.
Po kąpieli w szamponie stosujemy silnie natłuszczają odżywkę. Warto pozostawić ją na psie na kilka czy kilkanaście minut. Aby nasz pupil nie zmarzł możemy zawinąć go na ten czas w ręcznik. Odżywkę spłukujemy mniej dokładnie niż czyniliśmy to w przypadku szamponu, tak, aby jej resztki pozostały na włosie.
W skrajnych przypadkach możemy zastosować czystą lanolinę. W przypadku psów długowłosych np. Yorków stosujemy ją w ten sposób, że do pół szklanki ciepłej wody wlewamy łyżkę stołową lanoliny. Ponieważ specyfik ten jest tłusty pozostanie na powierzchni wody. Następnie powoli, cienkim strumieniem polewamy psa wzdłuż grzbietu, jednocześnie delikatnie rozprowadzając ciecz ręką po jego ciele. Lanoliny nie spłukujemy tak jak w przypadku odżywki lecz pozostawiamy ją na psie i przystępujemy do jego suszenia.
W przypadku dużych psów, szczególnie tych, które większość życia spędzają na zewnątrz warto po kąpieli również zabezpieczyć ich sierść lanoliną. Po wysuszeniu włosa nanosimy ją za pomocą niewielkiej bawełnianej szmatki, delikatnie wcierając w sierść.