Pielęgnacja szczeniaka ma niezwykle duże znaczenie z punktu widzenia przyszłych zabiegów, które w przypadku dorosłych psów niektórych ras mogą trwać wiele godzin. Dlatego tak ważne jest, aby piesek był do nich przyzwyczajany jak najwcześniej. Zaoszczędzi to w późniejszym okresie, zarówno nam jak i naszemu pupilowi, stresu i niepotrzebnych przepychanek. Również widok narzędzi oraz dźwięków przez nie wydawanych (maszynka elektryczna, suszarka itp.) u psa, który wcześnie został do nich przyzwyczajony nie będzie powodować ataków paniki.
Podstawową pielęgnację możemy rozpocząć już w wieku 2-3 miesięcy. W przypadku ras długowłosych będzie ona polegać na regularnym i niezwykle delikatnym przeczesywaniu włosa przy pomocy grzebienia i szczotki. Jeżeli nasz piesek będzie w przyszłości wymagał strzyżenia maszynką elektryczną, pozwólmy mu z nią się zapoznać. Dotyczy to także suszarki, czyli urządzenia, które najczęściej jest przyczyną psich lęków. Początkowo kładźmy te narzędzia w pobliżu pieska. Pozwólmy mu je obwąchać. Po kilku dniach uruchamiamy je, ale w pewnej odległości od szczeniaka i na najwolniejszych obrotach (o ile jest taka możliwość). Stopniowo zbliżamy się do niego, chyba, że psiak zaczyna zdradzać objawy niepokoju czy strachu wtedy zakończmy ćwiczenie. Powtarzajmy je zawsze, kiedy pies jest w dobrym nastroju. Wszystkie ćwiczenia i pierwsze zabiegi pielęgnacyjne powinny mieć charakter zabawowy i krótkotrwały. Młody pies szybko się nudzi, a raz zrażonego trudniej będzie przekonać do poddania się zabiegowi, który nieprzyjemnie mu się kojarzy.
Podobnie rzecz się będzie miała w przypadku psów ras szorstkowłosych, czyli tych, które należy regularnie trymować. Ponieważ jest to zabieg dość nieprzyjemny dla psa, aczkolwiek prawidłowo przeprowadzony jest całkowicie bezbolesny, tym bardziej musimy psa do niego przyzwyczajać od najwcześniejszego wieku szczenięcego. Wstępne „podskubywanie” możemy rozpocząć już w wieku 2 miesięcy. Przeprowadzajmy je codziennie po kilka minut, stopniowo wydłużając czas trwania tego zabiegu. W miarę możliwości używajmy także trymera, co pozwoli psiakowi poznać to narzędzie. Jeśli nie mamy wprawy w trymowaniu zlećmy je komuś bardziej doświadczonemu. Nieumiejętnie przeprowadzone sprawi naszemu psu ból i właśnie z takim doświadczeniem będzie mu się kojarzyć później.
Podczas wszystkich zabiegów zachowujmy się spokojnie. Nie szarpmy psa, nie używajmy siły i nie podnośmy głosu. Jeśli czujemy się zmęczeni lub poirytowani lepiej je przerwijmy. W przeciwnym wypadku nasze zdenerwowanie błyskawicznie udzieli się psu.
Oczywiście należy pamiętać o tym, że w wieku, którego dotyczą powyższe porady, nasz piesek często jest jeszcze posiadaczem szczenięcej sierści, która nigdy nie przypomina tej „dorosłej”. Szczenięcy puch jest przeważnie znacznie podatniejszy na kołtunienie i trudniejszy do rozczesania. Dotyczy to w zasadzie wszystkich ras, także szorstkowłosych. Dlatego wszystkie zabiegi typu czesanie, szczotkowanie i trymowanie muszą być przeprowadzane wyjątkowo delikatnie. Wymiana sierści następuje w większości wypadków pomiędzy 3 a 4 miesiącem, są jednak rasy, u których proces ten występuje znacznie później np. setery.
Wiek, w którym możemy wykonać pierwsze pełne i prawidłowe strzyżenie lub trymowanie, będzie uzależniony od kilku czynników. Pierwszym i najbardziej oczywistym jest fakt, w jakim stopniu udało nam się do tych zabiegów naszego psiaka przygotować. Jeśli potrafi wytrzymać w miarę spokojnie, co najmniej godzinę i nie reaguje nerwowo na widok narzędzi niezbędnych do jego pielęgnacji to możemy przyjąć, że nasza systematyczność przyniosła doskonałe rezultaty. Drugi czynnik będzie uzależniony od ilości i długości sierści, którą posiada nasz piesek. Jest to cecha osobnicza i nie ma tutaj znaczenia, jakiej rasy psa posiadamy. U jednego przedstawiciela tej samej rasy w wieku np. 5 miesięcy sierść będzie obfita, bujna i dobrze przerośnięta (ten ostatni czynnik jest ważny szczególnie w przypadku psów, które trymujemy), u innego zaś będzie całkowicie odwrotnie. Kolejnym czynnikiem, który musimy tutaj brać pod uwagę to aura panująca na zewnątrz. Pamiętajmy o tym, że szczeniaki i młode psy są bardziej podatne na działanie czynników chorobotwórczych niż psy dorosłe. Dlatego jeśli nasz milusiński spełnia wszystkie przesłanki przemawiające za tym, aby go ostrzyc lub wytrymować, a za oknem panują słoty i zimno lepiej nieco się wstrzymać.
Niezwykle ważnymi, a jakże często zaniedbywanym zabiegami przez właścicieli, zabiegami, do których musimy przyzwyczaić naszego psa już w wieku szczenięcym jest czyszczenie zębów, obcinanie pazurów oraz usuwanie włosów z kanalików usznych. Szczególnie te dwa ostatnie sprawiają największą trudność, a nieumiejętnie przeprowadzone są źródłem bólu i stresu. Dlatego warto, aby po raz pierwszy sposób ich przeprowadzania pokazał nam ktoś bardziej doświadczony np. weterynarz, hodowca lub groomer.
Kolejnym zabiegiem, do którego warto przyzwyczajać naszego milusińskiego to kąpiele. Pamiętajmy jednak aby nie przesadzać z ich częstotliwością. Skóra szczeniaka jest jeszcze bardzo delikatna i zbyt częste stosowanie kosmetyków może ja podrażnić. Dlatego starajmy się używać wyłącznie preparatów renomowanych firm przeznaczonych dla szczeniąt. Charakteryzuje je łagodne i delikatne działanie. Kąpiąc w nich naszego milusińskiego, mamy pewność, że nie zaszkodzimy maluchowi. W zasadzie nie ma określonych reguł dotyczących wieku, do jakiego powinno się stosować szampon dla szczeniąt. Niektórzy twierdzą, że szampon należy zmienić na „dorosły” wraz ze zmianą przez psa sierści ze szczenięcego puchu na dojrzałą szatę. Inni z kolei wychodzą z założenia, że powinno się je stosować do momentu osiągnięcia przez psa pełnej dojrzałości i zakończenia rozwoju fizycznego, co w moim przekonaniu jest pewną przesadą, gdyż u niektórych ras może ona nastąpić nawet w wieku dwóch lat. Nie mniej jednak zastosowanie podczas kąpieli szamponu dla szczeniąt nawet na dorosłym psie z całą pewnością mu nie zaszkodzi, a w przypadku psów ze skłonnościami do podrażnień skóry może być nawet koniecznością. Musimy jednak pamiętać, że szczenięta kąpiemy przeważnie w tzw. „awaryjnych” sytuacjach, natomiast u psów dorosłych stosujemy kosmetyki w celu podkreślenia czy wydobycia zalet ich szaty (chociaż i tutaj i zdarzają się oczywiście kąpiele wymuszone koniecznością np. kiedy pies nam się „wyperfumuje”). Szampony dla szczeniąt nie zawierają odżywek, substancji podkreślających kolor, substancji natłuszczających i wielu innych składników, które zawierają szampony dla psów dorosłych. Dlatego jeśli chcemy właściwie pielęgnować sierść dojrzałego psa lub takiego, którego włos nabrał już cech właściwych dla psów dorosłych musimy zastosować szampon przeznaczony dla konkretnej rasy, umaszczenia, rodzaju włosa, jego twardości itp. Tutaj szampon szczenięcy już się nie sprawdzi.